Trudno dziwić się ogromnemu zainteresowaniu, jakim cieszy się ostatnia realizacja na scenie poznańskiego Teatru Nowego. Marek Hłasko - autor opowiadania "Cmentarze" - według którego powstał scenariusz przedstawienia - poprzez swą niekonwencjonalną postawę stał się, jak inni "kaskaderzy'' w naszej literaturze, postacią bliską kolejnym pokoleniom młodzieży. Świadectwem żywego odbioru jego twórczości prozatorskiej stało się chociażby natychmiastowe zniknięcie z księgarń czterotomowej edycji utworów wybranych, wydanych dwa lata temu przez "Czytelnik". IZABELLA CYWIŃSKA dokonując adaptacji "Cmentarzy" zbyt jednoznacznie powołała się na ocenę opowiadania dokonaną przez Marię Dąbrowską. Autorka "Przygód człowieka myślącego" stając odważnie w obronie młodzieńczego talentu Hłaski i prawdy, jaką "Cmentarze" zawierają, określiła ten utwór jako satyrę, posępną groteskę, deformującą rzeczywistość w kierunku fan
Tytuł oryginalny
Spektakl mógłby fascynować, ale...
Źródło:
Materiał nadesłany
Słowo Powszechne nr 137