EN

23.09.2019 Wersja do druku

Spektakl, którego nie było

"Uwłaszczeni, czyli szalona droga do wolności" w reż. Mariusza Babickiego w Teatrze Boto w Sopocie. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.

Rok temu skończyła Studium Wokalno-Aktorskie w Gdyni i pełna wiary w przyszłość zaczęła szukać sobie miejsca w teatrze. O tym, jak wygląda zderzenie z rzeczywistością, Joanna Pasternak opowiada w swoim debiutanckim monodramie "Uwłaszczeni, czyli szalona droga do wolności" w sopockim Teatrze BOTO. Z krzykliwego plakatu spektaklu "Uwłaszczeni" wręcz wołają do widza cztery postaci w efektownych pozach, z emotikonami zamiast twarzy. Na plakacie podkreślono, że czekają nas "znani i lubiani aktorzy w uwielbianej przez widzów najzabawniejszej komedii roku". W nagłówku przeczytamy, że podziwiać będziemy Ach-Teatr Trójkąt (7. piętro), co jest wyraźną aluzją do popularnych warszawskich scen - Och-Teatru, Teatru Kwadrat i Teatru 6. piętro, czyli scen, gdzie "warto bywać", serwujących przeważnie lekką, łatwą rozrywkę dla każdego. Spektakl wyreżyserowany przez Mariusza Babickiego rozpoczyna się jak klasyczna komedia - dziewczyna kończy robić makij

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spektakl, którego nie było. Recenzja "Uwłaszczonych"

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Łukasz Rudziński

Data:

23.09.2019