EN

14.06.1994 Wersja do druku

Spektakl jak mąż z żoną

Dzień drugi "Mąż z żoną". Wszyscy, którzy tych "owoców" miłości spróbowali, wiedzą jak to bywa. Nie wszystko się razem układa, a że życie jest teatrem, a teatr życiem, to bywa i tak, jak to wczoraj sobie oglądałem. W wypadku pokazanego przez Te­atr Powszechny "Męża i żony" hr. {#au#207}Fredry{/#}, sytuacja bardziej skomplikowaną się wydaje, bo właściwie jest to festiwal Kry­styny {#os#305}Jandy{/#}... Nic dziwnego, że teatralni ko­ledzy p. Krystyny nie startowali do artystycznych wyścigów. Jej festiwal, jej brawa, jej publicz­ność. Oczywiście nie wszystkim się udawało trzymać swoje talenta na wodzy i co rusz... to Piotr {#os#327}Machalica{/#} błysnął jako zakochany w dwóch kobietach Al­fred (dobrze mu ta miłość robiła, bo włosów mu wyrosła obfitość za sprawą wrocławskiej specja­listki od takich cudów na scenie, czyli Zofii {#os#2873}Hejne-Bregulla{/#}), to z kolei Joanna {#os#318}Żółkowska{/#} w roli subretki (czyt. pokojówki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Spektakl jak mąż z żoną

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 112

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

14.06.1994

Realizacje repertuarowe