"Kariera Nikodema Dyzmy" w reż. Wojciech Kościelniaka w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Benjamin Paschalski na blogu niezlesztuki.
Każdy z nas posiada swoich ulubionych bohaterów literackich, filmowych i teatralnych. Wśród moich wzorców często odwołuję się do ról Romana Wilhelmiego w serialu "Alternatywy 4" w reżyserii Stanisława Barei, gdzie stworzył niezapomnianą kreację gospodarza domu Anioła oraz wielkiej, mistrzowskiej, tytułowej roli w sadze "Kariera Nikodema Dyzmy" na podstawie powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Karierowicz i cwaniak, mistrz konfabulacji i irytujący niewykształcony cynik, stał się symbolem odłamu klasy politycznej dwudziestolecia międzywojennego. Satyra o tyle bolesna, gdyż obóz rządzący wpadł we wściekłość gdyż jak w zwierciadle zobaczył jak tworzą się mityczne kariery polityczne. Przez historyków zostały one nazwane "czwartą brygadą" - ludzi nic nie znaczących, a tylko za sprawą ślepego losu i przypadku znaleźli się w obozie władzy. Mistrzostwo książki i fantastyczne odwzorowanie realiów w ekranizacji telewizyjnej znalazło wielu nast�