EN

11.07.1963 Wersja do druku

Specyfika telewizji

Należy się spodziewać, że telewizja odkryła nowy "samograj" w postaci piosenek filmowych. Przepis na taką audycję jest dosyć prosty: wystarcza zmontować razem Al Johnsona, Marlenę Dietrich, Sławę Przybylską, Chevaliera i Ritę Hayworth wykorzystując w tym celu stare, archiwalne fragmenty filmów. Oczywiście, program "Znane i lubiane" na pewno zgromadził przy odbiornikach wielu widzów i na pewno cieszył się dużym powodzeniem. Ale żadna to zasługa redaktorów audycji i - niestety, żadna zasługa prowadzącego program, Juliusza Sztattlera. Posiadając taki materiał można było naprawdę wykazać więcej inwencji, więcej pomysłowości. Przecież tematem programu były piosenki filmowe, a nie fragmenty filmów. Dziś z chęcią obejrzymy - na zasadzie ciekawostki - zdartą taśmę z Al Johnsonem, albo sekwencję z "Niebieskiego Anioła" - lecz te same piosenki doczekały się niejednokrotnie nowszych interpretacji i nowszej inscenizacji. Dla przykładu - piosenk�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Specyfika telewizji

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Robotniczy, nr 163

Autor:

Alina Grabowska

Data:

11.07.1963

Realizacje repertuarowe