3 stycznia w Teatrze Zagłębia odbędzie się prapremiera spektaklu "Eugeniusz Bodo - Czy mnie ktoś woła?" w reż. Rafała Sisickiego. Ponad dwadzieścia międzywojennych hitów, rewia, schody, tancerze, pióra, brokaty i cela radzieckiego gułagu.
Kariera, sława, pieniądze, uwielbienie i śmierć w radzieckim gułagu. Jego życie mogłoby stanowić kanwę scenariusza na miarę "Doktora Żywago", gdzie historia i niesamowicie okrutny los niszczy wszystko i prowadzi do tragedii. Bodo, mega gwiazdor kina dwudziestolecia wojennego. Aktor, wykonawca przebojów znanych do dzisiaj, scenarzysta, producent, reżyser. U zarania wojny był u szczytu sławy i powodzenia, jego życie prywatne śledziły ówczesne brukowce. Po wojnie przedstawiano nieprawdziwe scenariusze związane z jego śmiercią. Prawdę ujawniono dopiero po 1989 roku. Przedstawienie "Eugeniusz Bodo - Czy mnie ktoś woła?" zrealizowane w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu opowiada historię jego życia. Ponad dwadzieścia międzywojennych hitów, rewia, schody, tancerze, pióra, brokaty i cela radzieckiego gułagu.