Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych z siedzibą w Sosnowcu postanowiło wrócić do operowych początków i teraz zaprasza na sobotę o godz. 18 na premierowy spektakl "Nędzy uszczęśliwionej" w miejskim klubie im. Jana Kiepury.
Po blisko 150 latach panowania dzieł włoskich, francuskich i niemieckich przyszła chwila, gdy narodziła się opera w języku polskim. Dzień 11 lipca 1778 roku, kiedy to miała miejsce prapremiera "Nędzy uszczęśliwionej" na scenie teatru w warszawskim pałacu Radziwiłłów, uznaje się za narodziny polskiej opery narodowej. Maciej Kamieński, ówczesny nauczyciel śpiewu i gry na fortepianie, natrafił na nigdy niewykonaną komedyjkę "Nędza uszczęśliwiona" Franciszka Bohomolca i postanowił skomponować do niej muzykę. Potem wraz z Wojciechem Bogusławskim pracowali nad jej teatralnym kształtem. I tak historia ubogiej wdowy, która by ratować byt, chce wydać córkę za bogacza, trafiła na muzyczną scenę, a piosenka Matki "Torbo kochana", taniec polski Kasi i jej dramatyczna aria "Ach! Okrutniku!" oraz rondo Antka "Nigdy jak dzisiaj nie czułem rozkoszy" śpiewano najpierw w stolicy, a następnie w polskich dworach. Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych z siedzi