EN

15.11.2011 Wersja do druku

Sosnowiec. Birkin zaśpiewała dla Gainsbourga w Zagłębiu

Zaśpiewa "Je t'aime, moi non plus", czy nie zaśpiewa? - to pytanie zadawali sobie słuchacze czwartkowego koncertu Jane Birkin w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu.

W końcu od tej piosenki zaśpiewanej z Sergem Gainsbourgiem, zaczęła się kariera tej największej gwiazdy tegorocznego festiwalu Ars Cameralis. Birkin kazała czekać na odpowiedź do końca koncertu, bo "Je t'aime..."... nie zaśpiewała. Birkin, czarująca swoją bezpretensjonalnością i uśmiechem, zaśpiewała kilkanaście piosenek z repertuaru Gainsbourga, ale także tych napisanych przez niego specjalnie dla niej. Wśród nich była też ta najbardziej "polska", bo z muzyką opartą o Preludium e-moll Chopina "Jane B.". Wspaniale zabrzmiał też "Baby alone in Babylone", tym razem wykorzystującej fragment III Symfonii Brahmsa. Z taką muzyką poradzić sobie mogli tylko najlepsi muzycy, i Birkin takich właśnie miała. Do Sosnowca przyjechała z czworgiem wirtuozów z Japonii, z którymi wiosną wystąpiła na koncercie w Tokio w geście solidarności z ofiarami trzęsienia ziemi i tsunami. Koncert był też hołdem dla zmarłego 20 lat temu Gainsbourga. Dlatego g

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Birkin czarowała uśmiechem i bezpretensjonalnością

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Katowice online

Autor:

Łukasz Kałębasiak

Data:

15.11.2011

Festiwale