EN

31.01.2008 Wersja do druku

Sosnowiec. Archiwum Ordonki trafiło do Krakowa

Cudem odnalezione pamiątki po polskiej przedwojennej gwieździe, Hance Ordonównie kupił kolekcjoner z Krakowa. Przebił oferty polskich muzeów i instytucji kultury.

Jesienią ubiegłego roku Jan Łukaszewicz z Sosnowca oraz jego przyjaciel Andrzej Sawicki ogłosili, że mają do sprzedania unikatowe pamiątki po Hance Ordonównie. Autografy, fotografie, rękopisy, wycinki prasowe i notatki gwiazdy przedwojennego kabaretu przetrwały mimo wojennej zawieruchy. Od lat 80. znajdowały się w prywatnym mieszkaniu pana Jana. - Pamiątki zostały już sprzedane. Kupił je prywatny kolekcjoner z Krakowa, a negocjacje trwały ponad miesiąc. Zaoferował za archiwum Ordonki o wiele wyższą cenę niż państwowe instytucje, jak choćby Muzeum Historii Polski, Muzeum Narodowe, Muzeum Kinematografii czy Biblioteka Śląska. Według mnie jest to i tak średnia kwota - mówi Andrzej Sawicki. - Nam pozostały tylko skany. Umowa podpisana z kolekcjonerem gwarantuje nam też możliwość korzystania z archiwum. Dlatego przymierzamy się do wydania albumu przedstawiającego spuściznę po Ordonce. Jedna wersja albumu będzie ogólnie dostępna, a druga zostanie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Archiwum Ordonki trafiło do Krakowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 26

Autor:

Sebastian Reńca

Data:

31.01.2008