Rzadko wierzę w happy end - mówi Adam Nalepa, reżyser "Zemsty". Tym spektaklem Teatr Zagłębia będzie świętował swoje 120 urodziny.
Na scenie żołnierze celują do siebie z pistoletów. A Podstolina ma na sobie obcisłą spódniczkę i kozaki na szpilce. Co to za "Zemsta"? - Najważniejsze było dla mnie pytanie o to, co ta "Zemsta" mówi nam dzisiaj. Jeżeli byłem czegoś pewien, to że nie chcę robić historycznej "Zemsty" - mówi Adam Nalepa, reżyser. - No bo, o czym to miałoby być? O Polsce sprzed 200 lat? - dodaje. Dla Nalepy celem było znalezienie w tej sztuce współczesności, spytanie o to, kim dziś jest Rejent, kim Cześnik, a kim Papkin. Wreszcie, spojrzenie, czym jest to małe podwórko u Fredry i zamek z murem - czy to nie jest przypadkiem nasza Polska podzielona na dwie, kilka czy nawet kilkanaście części? Czy ten mur nie stoi przypadkiem u nas w domu i nie dzieli rodzin? No i jak się do tego mają kochankowie - Klara i Wacław, którzy chcą się kochać. - Oni krzyczą, że chcą miłości mimo wszystkich podziałów, politycznych czy religijnych. To chciałem pokazać i mam nadzi