Trochę sensacji, może romansu, absurdu, fantastyki, zwierząt. Teatr Boto zaprasza 19 marca na "Solo nowele" Wojciecha Tremiszewskiego, na które złożą się cztery miniaturowe spektakle improwizowane, zagrane tu i teraz, na oczach publiczności, bez napisanego scenariusza.
"Moim założeniem jest to, by każda z nowel rozpoczęła się od innej inspiracji podanej przez publiczność. W celu pozyskania owych inspiracji, zadam widzom pytania, dotyczące nadchodzącego minispektaklu. Czasem poproszę o jakiś szczegół charakteru bohatera, czasem o miejsce akcji, a czasem o temperaturę pierwszej sceny i element scenografii. Różne pytania = różne odpowiedzi = różne nowele. Od lat w teatrze impro fascynuje mnie możliwość żonglowania konwencjami fabularnymi, możliwość zagrania na scenie wszystkiego za pomocą umowności, pantomimy, absurdalnych efektów specjalnych oraz możliwość emocjonującej Opowieści. Dzięki solowej improwizacji, którą od jakiegoś czasu się zajmuję, mogę zabrać widzów i siebie w głąb swej wyobraźni i zobaczyć, gdzie się wypłynie. I o ile w spektaklu "Sam Termos" improwizuję jeden, długi fabularny spektakl, to "Solo nowele" mają dać mi możliwość wyżycia się w zbudowaniu kilku suspensów w różn