EN

15.03.2010 Wersja do druku

Sopot. Trwa remont Opery Leśnej

Nowa - z podziemnymi garderobami oraz dachem wreszcie osłaniającym widzów przed wiatrem i deszczem - będzie gotowa w styczniu.

Tak kiedyś musiała wyglądać polana, na której ponad 100 lat temu władze Sopotu postanowiły wybudować Operę Leśną - dziś jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli kurortu. Bo teren, gdzie niedawno stały ławeczki dla publiczności [na zdjęciu] i przysceniczne budki, wygląda prawie dziewiczo. - Została tylko scena - mówi Paweł Orłowski, wiceprezydent miasta. - Wszystkie siedzenia i budynki zostały zrównane z ziemią. Trwają ostatnie prace wyburzeniowe: wywózka gruzu, elementów konstrukcyjnych. Opera oczywiście nie zniknie na zawsze. Już wiosną zacznie się kolejny etap budowy, po którym leśna scena ma być ładniejsza, większa i znacznie nowocześniejsza. Orłowski: - Rozpoczniemy od położenia fundamentów i wbicia ścianek pod garderoby. Pomieszczenia dla artystów zrobią się nie tylko przestronne - w końcu będą mieli wystarczająco miejsca, żeby przygotować się do występów - ale i ciekawie położone, bo wbudowane w ziemię, poniżej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sopot bez symbolu: Opera Leśna zrównana z ziemią

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto nr 62

Autor:

Jowita Kiwnik

Data:

15.03.2010

Wątki tematyczne