Monodram na podstawie prozy Jerzego Pilcha w wykonaniu Krzysztofa Grabowskiego zawita do sopockiego Teatru Boto. Do zobaczenia dwukrotnie - 2 i 3 maja.
"Moje pierwsze samobójstwo", "Miasto utrapienia", "Marsz Polonia" - w tych dziełach Pilcha dopatrywać się można inspiracji dla teatralnego stand-up'u Krzysztofa Grabowskiego. Artysta, w trakcie swojego występu, stara się odkryć granicę między tym co poważne, a tym co błahe, między tym, co faktycznie istotne, a tym co niepotrzebne. Kroczy więc odważnie przez kolejne słodko-gorzkie opowieści o swoim życiu. Wszystko po to, by sprowokować do myślenia, refleksji. Ale w formie pełnej śmiechu, inteligentnego humoru, który spodoba się wszystkim fanom prozy Jerzego Pilcha. - Patryk bez skrępowania mówi o sobie, o swojej rodzinie, swoim życiu seksualnym bądź jego braku. To autobiograficzna opowieść z pozoru normalnego człowieka, w której rodzi się czy też odsłania dewiant - mówią twórcy spektaklu. Twórczość Grabowskiego została doceniona i nagrodzona na kilku festiwalach, m.in. na Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu.