Ponad sześć lat dzieli nas od tych wydarzeń, ale nie ma pewnie osoby, w której pamięci zatarł się dramat, jaki rozegrał się w październiku 2002 roku w moskiewskim teatrze na Dubrowce. Grupa Czeczenów wzięła jako zakładników dziewięćsetosobową publiczność.
Akcja rosyjskich sił specjalnych, w której użyto tajemniczego gazu, kosztowała wówczas życie, według nieoficjalnych danych, 300 osób. W kilka miesięcy po tym dramacie młody gdański dramatopisarz, Szymon Wróblewski, napisał sztukę "Gaz". Wydarzeniom w Moskwie nadał bardziej uniwersalny, ponadczasowy charakter. W jego sztuce to Spartanie przeciwstawiają się imperialnemu Rzymowi. "Gaz" stał się jedną z wizytówek teatralnego trójmiejskiego offu. Sztuka pokazana w 2003 roku na gdańskim festiwalu "Wyjście z cienia" zdobyła Grand Prix. "Gaz" pokazywany był także na Łódzkich Spotkaniach Teatralnych oraz na festiwalu Neuropolis w Berlinie. Przedstawienie "Gaz", grane w ten weekend w sopockim Teatrze Off de Bicz, reklamowane jest jako premiera, ponieważ mamy do czynienia z nową, zmienioną wersją sztuki. Została ona już pokazana na XX Jubileuszowej Biesiadzie Teatralnej w Horyńcu Zdroju, gdzie zdobyła Srebrną Misę Borowiny za reżyserię, autorstwa Ewy