W Teatrze Miejskim obejrzeć można "Sonatę Belzebuba" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii Julii Wernio. To nowa repertuarowa pozycja i udana realizacja. Dramat artysty, ofiary twórczej niemocy, ma - jak to u Witkacego - ową szczególną otoczkę absurdu, sensacji i demonizmu. Gdyńska inscenizacja idealnie trafia w klimat Witkacowskiej dramaturgii, budząc uznanie kształtem plastycznym, aktorstwem oraz spójnością całej koncepcji przedstawienia. Ważną rolę pełnią w nim muzyka (Robert Kanaan) i ruch (Leszek Bzdyl). Dobry spektakl po sezonie premierowej posuchy.