Rodowód literacki "Obrony Ksantypy" Ludwika Hieronima Morstina jest różnorodny. Tytuł zawiera aluzję do "Apologii Sokratesa" Platona. Treść jest polemiką z "Ucztą" i miłością sokratyczną, jest rehabilitacją kobiety i miłości do kobiety, która w starożytnej Grecji, podobnie jak w nowożytnej Anglii (i to od czasów sonetów Szekspira), uchodziła za uczucie wulgarne. Źródła literackie utworu nie ograniczają się do Ksenofonta i Platona, obejmują Arystofanesa, który w "Lizystracie" podjął próbę obrony kobiecej godności, zahaczają o Tuwima, nawet o Sienkiewicza. Zdaje się jednak, że autor, potomek starego rodu literackiego, najwięcej zaczerpnął z piśmiennictwa Francji, która już w XVII w. była źródłem inspiracji jego rodzinnych poprzedników. Upodabnia go do Anatola France'a umiejętność łączenia erudycji z lekkością, do Piotra Louysa - zrozumienie dla antycznego piękna, do Jana Giraudoux - poetyczne, pełne uroczych anachronizmów spojrzen
Tytuł oryginalny
Sokrates tańczący, czyli Grecja bez koturnów
Źródło:
Materiał nadesłany
tytuł gazety nierozpoznany