Brunatne koce, rozciągnięte na sznurach pod sufitem w foyer teatru, tworzą labirynt. Idzie się przezeń na widownię położoną poniżej ław dla publiczności. Tam kłębią się dwaj skuci ze sobą ludzie. Jeden z nich usiłuje uwolnić się od współwięźnia, konającego z wycieńczenia. Rozbija kamieniem łańcuch i zdobywa wolność. Wolność? Co jest wolnością? Czy jest ona możliwa? Co jest rzeczywistością, a co okrutnym snem? Co dzieje się z człowiekiem "niewinnym", nie znającym przyczyny skazania? Wiele, wiele pytań nękających świadomość. Polska prapremiera dramatu Fernando Arrabala "Labirynt" jest setną inscenizacją krakowskiego Teatru STU. Nadając temu zdarzeniu formę jubileuszu-podsumowania, teatr zaprosił do Krakowa autora, hiszpańskiego intelektualistę, przeciwnika przemocy, walczącego przez lata z dyktaturą Franco, z wszelkim totalitaryzmem. "Labirynt" , dzieło twórcy owładniętego obsesją śmierci, odżegnującego się od związków i
Tytuł oryginalny
Sny o życiu
Źródło:
Materiał nadesłany
Perspektywy nr 32