"Lizystrata" w reż. Michała Ratyńskiego w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Henryka Wach-Malicka w Dzienniku Zachodnim.
Michał Ratyński nie jest hipokrytą. Ma odwagę powiedzieć publiczności prawdę - Arystofanes to dla większości z was tylko encyklopedyczne hasło, a tytuł "Lizystrata" niewiele wam mówi. Ale może się zdarzyć, że będąc w muzeum przystaniecie przed gablotą ze starożytnymi maskami i zechcecie wiedzieć więcej o kulturze antyku i ojcu teatralnej komedii. Moja sceniczna gra z motywami "Lizystraty" to zachęta do takiej podróży. Za Głosem Przewodnika Na scenie Teatru Śląskiego nie ma kolumn z tektury ani szkolnej "rekonstrukcji" teatru greckiego. Nie ma też, z założenia, specjalnej wierności tekstowi. Jest za to zabawa formą i przenikanie się teatralnych konwencji. Przechodzimy z jednej w drugą tak, jak zwiedzamy muzeum, po którym prowadzi nas Głos Przewodnika -Grzegorza Przybyła. Michał Ratyński jest artystą konsekwentnym w kapryśnym traktowaniu materii dramaturgicznej, ale jego siłą pozostaje jasny sens ryzykownych inscenizacji. Postmodernizm, a