Przypada mi pisać o przedstawieniu, które znajduje się w repertuarze warszawskiego Teatru Rozmaitości od listopada ubiegłego roku. Trochę późno. "Niepokój przed podróżą" Jerzego Broszkiewicza, w reżyserii Andrzeja Szafiańskiego i ze scenografią Józefa Szajny, należy jednak do tych spektakli, na które należy zwrócić uwagę niezależnie od pory dnia czy roku. Jest to bowiem przedstawienie, które dla naszego wspólnego dobra powinno być grane jak najdłużej, które powinni obejrzeć wszyscy szanujący się wielbiciele teatru, które powinno być zalecone przez władze szkolne, jako ćwiczenie obowiązkowe, dla każdego z obecnych i przyszłych studentów uczelni teatralnych i artystycznych. Jest bowiem przedstawieniem okazowym. Jest to komedia. "Z czego się śmiejecie?" - pyta na wszelki wypadek Jadwiga Chojnacka przed opuszczeniem końcowym kurtyny. Z autora się nie śmiejemy, z autora w tym wypadku najmniej się śmiać wypada. Zresztą, niewiele zawinił, nap
Tytuł oryginalny
Smutna zabawa
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Kulturalny nr 3