"Opowieści Hoffmanna" w reż. Waldemara Zawodzińskiego w Operze Wrocławskiej. Pisze Stefan Drajewski w Polsce Głosie Wielkopolskim.
Jacques Offenbach, popularny kompozytor operetek, całe życie marzył o stworzeniu opery. Udało się. "Opowieści Hoffmanna" zapewniły mu nieśmiertelność. I chociaż czasami słychać w nich operetkową frazę, są wyzwaniem dla śpiewaków. Stanowią ozdobę repertuarowego afisza każdego teatru. "Opowieści Hoffmanna" można zobaczyć we Wrocławiu (premiera odbyła się 27 listopada, a najbliższe spektakle zaplanowano na 11 i 12 grudnia). Szkoda, że poznański Teatr Wielki nie utrzymuje tego dzieła w stałym repertuarze. Tytułowy bohater to przecież radca Ernst Theodor Amadeus Hoffmann, który spędził w Poznaniu kilka lat życia i tu znalazł żonę, która była mu wierna do ostatnich dni. A on? Podobnie jak w operze, ciągle szukał idealnej miłości. Życie i opowiadania Hoffmanna posłużyły jako materiał literacki libreciście opery, która na dobrą sprawę składa się z trzech osobnych oper. Łączy je postać tytułowa. Waldemar Zawodziński, reżyse