EN

28.10.1977 Wersja do druku

Smak popremierowego "Skandalu"

Według źródłowych wiadomości autora analitycznego eseju pt. "Skandalista jak aktor potrzebuje widza" Stanisława Rosieka - "Bal w operze" Juliana Tuwima (z którego premierą wystąpił aktualnie Teatr Kameralny w Sopocie) nie był oficjalnie przed wojną opublikowany w całości z wyjątkiem kilku mniej szokujących i łagodniejszych fragmentów. Jak bowiem wiemy w "Balu w operze" zakwestionowane zostały nie tylko będące wówczas (1936 r.) w obiegu dogmaty polityczne oraz ideologiczne, lecz i faktyczna realizacja niewzruszonych pozornie norm obyczajowych. Skandal sprowokowany przez "Bal w operze" nie rozegrał się jednak w świecie i społeczeństwie rzeczywistym, a więc w konsekwencji nie doszedł do skutku. W poemacie tuwimowskim ostatni akt owego gigantycznego skandalu został przedstawiony przez poetę jako apokaliptyczne wstąpienie do piekieł, jako ostateczna destrukcja wynaturzonego społeczeństwa. Tak więc "Bal w operze", który ze względów cenzuralnych pojawi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski, nr 232

Autor:

Julia Ziegenhirte

Data:

28.10.1977

Realizacje repertuarowe