EN

9.11.2010 Wersja do druku

Słynny sopocki klub Sfinks ma się odrodzić

- W odremontowanych Łazienkach Północnych znajdzie miejsce centrum kulturalno-artystyczne z salą teatralną, gdzie próbować i występować będzie m.in. teatr Leszka Bzdyla - wylicza Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu, odpowiedzialna za sprawy kultury. - Chcemy także nadać nowy impuls scenie Off de BICZ i teatrowi Atelier.

Koncerty, ale także wystawy. - Działalność plastyczno-muzyczno-barowo-kulinarna - barwnie opisuje przyszłość Sfinksa Robert Florczak. - I projekcje filmowe. A w ciągu dnia warsztaty tańca - dorzuca jeszcze Leszek Możdżer [na zdjęciu]. Tak wyglądać ma nowy program legendarnego sopockiego klubu Sfinks. W środę umowę z miastem na prowadzenie klubu podpisali Leszek Możdżer i Daniel Farzelayev, który w Sopocie zawiaduje m.in. klubem Stary Rower. W zamian za stały czynsz duet Możdżer-Farzelayev, wspomagany przez Roberta Florczaka, przejął rządy nad Sinksem i chce na nowo rozkręcić klub. Zaczynają od generalnego remontu. - W przyszłym roku będziemy nawet parokrotnie zapraszali na zamykanie i otwieranie Sfinksa - zapowiada Możdżer. Od generalnego remontu budyneczku w parku Północnym 19 lat temu zaczynał się także pierwszy, dziś legendarny rozdział historii sopockiego Sfinksa. Klub, prowadzony przez Roberta Florczaka i Alicję Grucę, powstał, kie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Słynny sopocki klub Sfinks ma się odrodzić

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 262 online