W słupskim Nowym Teatrze rozpoczęły się próby do najnowszego przedstawienia "Edith i Marlene". To historia przyjaźni dwóch gwiazd estrady: Edith Piaf i Marlane Dietrich.
Reżyserem przedstawienia jest Andrzej Ozga, aktor, reżyser, pieśniarz i autor tekstów. Ten spektakl po raz pierwszy zrealizował trzy lata temu w Teatrze Dramatycznym w Elblągu. Teraz opowieść o dwóch największych pieśniarkach swoich czasów: Edith Piaf, nazywanej paryskim wróbelkiem, i Marlene Dietrich, którą nazywano błękitnym aniołem, zobaczyć będą mogli również widzowie ze Słupska. - "Edith i Marlene" to spektakl o zderzeniu dwóch silnych osobowości, o przyjaźni, ale również o tym, co to znaczy być artystą, jakie skrajne osobowości mogą zostać artystami - mówi Andrzej Ozga. - Dzisiaj, kiedy mamy zalew gwiazd, warto przypomnieć, że gwiazda, to kiedyś była również osobowość, z którą ludzie mogli się utożsamiać. Przed laty ludzie porównywali się z artystami. Dzisiaj porównują się do gumy do żucia i to jest nieszczęście. "Edith i Marlene" to spektakl dramatyczny zbudowany na motywach życia Edith Piaf. - Zobaczymy kilka sc