W piątek i w sobotę w teatrze Tęcza zobaczymy finał projektu "Świat na głowie. Trójka na głowie". Aktorzy teatru Tęcza będą przekonywać dzieci, że nie można bać się zmian, że świat na głowie jest jeszcze bardziej kolorowy oraz że warto podążać za marzeniami.
Aktorzy teatru Tęcza będą przekonywać dzieci, że nie można bać się zmian, że świat na głowie jest jeszcze bardziej kolorowy oraz że warto podążać za marzeniami. Taka bowiem jest wymowa spektaklu "Trójka na głowie" Carstena Brandaua, który powstał w Tęczy. - Można w tym przedstawieniu znaleźć swoją własną historię. A na pewno warto jej tam poszukać - mówi Michał Tramer, dyrektor Tęczy, a jednocześnie reżyser spektaklu. - Przypomnijmy sobie zatem, a dzieciom pokażmy, jak to było kiedyś w naszej własnej podwórkowej piaskownicy. I trochę zaryzykujmy, bo może potem nic już nie będzie na swoim miejscu. "Trójka na głowie" to opowieść o relacjach, jakie panują między dziećmi w domach, na podwórkach i na placach zabaw. Spontanicznych, ale też skomplikowanych na swój dziecięcy sposób. W przedstawieniu zagrają: Anna Rau, Joanna Stoike-Stempkowska i Ilona Zaremba. Premiera w piątek o godz. 17, spektakl będzie też można zobaczyć w sobot