- Teatr lalki utożsamiany jest z teatrem dziecięcym. A to nieprawda, co postaramy się udowodnić już podczas najbliższej premiery - mówi Michał Tramer, dyrektor teatru Tęcza.
Trwają tam przygotowania do premiery spektaklu "Gaja" według scenariusza Krzysztofa Raua.

Przedstawienie reżyseruje Anna Rau, aktorka Tęczy, wnuczka autora scenariusza. "Gaja" to niemalże pantomimiczna opowieść o cyklu narodzin, umierania i odradzania się życia. Tak powstał ten spektakl - swoista historia ziemi i ludzkości, początkiem sięgająca stworzenia świata, zamykająca się apokalipsą i proroczą wizją odrodzenia po apokalipsie. Na scenie aktorzy modelują, przekształcają tkaniny, na oczach widza powstają więc obiekty i postacie po to, by rozpaść się na nowe elementy. Przedstawienie "Gaja" powstało w 1996 roku dla Teatru 3/4 Zusno. - Chcielibyśmy, by "Gaja" dwadzieścia lat od jego powstania zainicjowała scenę dla dorosłego widza w Tęczy. Warto ją przypomnieć, bo to jedno z ważniejszych przedstawień w historii polskiego teatru formy - mówi Michał Tramer. Premiera spektaklu 10 lutego o godz. 18 w Tęczy przy ul. Waryńskiego 2. Przedstawienie będzie też można zobaczyć w sobotę o godz. 18. Bilety kosztują 18 zł.