Teatr Nowy w Słupsku nadal może grać spektakl "Las Villas". Nie musi przepraszać syna artystki i wypłacać mu 200 tys. złotych zadośćuczynienia. Sąd w Słupsku w całości oddalił roszczenia Krzysztofa Gospodarka.
Syn zmarłej gwiazdy żądał od słupskiego teatru 200 tysięcy złotych. To miało być zadośćuczynienie za scenariusz spektaklu "Las Villas" [na zdjęciu]. Według niego sztuka szkaluje dobre imię jego zmarłej matki oraz dobra osobiste rodziny. Sąd zdecydował o oddaleniu powództwa. Tym samym uznał, że słupski Nowy Teatr im. Witkacego nie łamie prawa wykorzystując w spektaklu utwory autorstwa Villas, a sztuka nie narusza dóbr osobistych Krzysztofa Gospodarka. - Nie doszło też do rozpowszechnienia jakichkolwiek informacji na temat matki powoda, które nie byłyby publicznie znane - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Joanna Krzyżanowska. - Od samego początku widz może zorientować się, że to fikcja, a nie biografia. Syn zmarłej piosenkarki nie zgadza się z wyrokiem. - Będę składał apelację - powiedział po wyjściu z sali rozpraw.