To może być jedna z ostatnich okazji, by zobaczyć znakomity i wzruszający spektakl słupskiego Nowego Teatru - "Skrzypka na dachu". W przyszłą sobotę, 24 października, zobaczymy jedno z ostatnich wystawień "Skrzypka". Początek o godz. 16 i 20.
"Skrzypek na dachu" to pierwszy musical z historii Nowego Teatru. Od premiery w kwietniu 2005 roku spektakl zobaczyło kilkadziesiąt tysięcy osób w całej Polsce. Wszędzie był entuzjastycznie przyjmowany zarówno przez widzów, jak i przez krytykę. Kilkuminutowe owacje na stojąco po tym spektaklu nie są niczym nadzwyczajnym. Główną rolę w musicalu gra Ireneusz Kaskiewicz. Jego Tewje Mleczarz jest przekonujący, prawdziwy, wyrazisty i wzruszający. Przedstawienie wyreżyserowane przez Zbigniewa Maciasa to jednak nie tylko popis gry aktorskiej, ale również umiejętności wokalnych słupskiego zespołu, który oprócz aktorów tworzy również kilkudziesięcioosobowa grupa muzyków i tancerzy. "Skrzypek na dachu" to historia żydowskiej społeczności mieszkającej w niewielkiej Anatewce na zachodzie Ukrainy. Ich spokojne życie burzą dramatyczne wydarzenia polityczne początku XX wieku. W przyszłą sobotę, 24 października, zobaczymy jedno z ostatnich wystawień "Skrzy