Blisko 390 tysięcy wynoszą tegoroczne straty w Nowym Teatrze w Słupsku - wynika z wstępnych wyników audytu, który przeprowadzono w tej instytucji na zlecenie ratusza.
Według nich głównym powodem strat były zbyt duże wydatki poniesione w związku z letnim przedstawieniem plenerowym Amadeusza, nieopłacalnymi spektaklami wyjazdowymi oraz zbyt wysokimi honorariami dla reżysera, którym był Zbigniew Kułagowski, dyrektor teatru. Zdaniem radnego Jana Lange w teatrze dzieje się źle, bo w wyniku nominacji dokonanej przez prezydenta miasta " na stanowisko dyrektora powołano nieodpowiednią osobę". Radni uważają również, że część repertuaru teatru jest nietrafiona. Jednocześnie radni ujawnili, że dyrekcja teatru wnioskuje o przyznanie jej przez Radę Miejską z budżetu miasta dodatkowych 220 tysięcy złotych, bo w placówce brakuje pieniędzy na wypłaty.