Cztery kolejne malowidła ścienne powstają w centrum Słupska. Pierwszy mural już powstał w bramie w pobliżu Teatru Lalki Tęcza. Obraz nawiązuje do przestawień granych w Tęczy. - Barwne obrazy mają być ilustrowaną opowieścią o naszym mieście - mówi prezydent Robert Biedroń.
Powstające właśnie murale są kolejnymi, które wymalowane zostały w Słupsku w ostatnich miesiącach i na pewno nie będą ostatnimi. - Nowe murale to projekt ubarwienia miejskiej przestrzeni - mówi Robert Biedroń, prezydent Słupska. - Mają być ilustrowaną opowieścią o naszym mieście. Będą zapraszać do słupskiej przygody. Nawiązanie do tradycji Cztery malowidła ścienne powstają w ścisłym centrum miasta. Wszystkie nawiązują do miejskiej tradycji i historii Pierwszy mural już powstał w bramie w pobliżu Teatru Lalki Tęcza. Obraz nawiązuje do przestawień granych w Tęczy. Kilkaset metrów dalej tworzony jest mural, który opowiada historię Otto Freundlicha, niemieckiego plastyka, który urodził się w Słupsku. Jego prace wystawiane są do dzisiaj w najważniejszych galeriach na całym świecie. Powstaje także mural inspirowany słupskimmi tradycjami muzycznymi, m.in. Festiwalem Pianistyki Polskiej. Ostatnie, największe malowidło ma zwierać