Nie chcieli rozmawiać o spektaklu, który dzieli słupszczan, więc w środę nie przyszli na nadzwyczajną sesję, zwołaną na wniosek sześciorga miejskich radnych. Ponieważ nie było quorum do debaty nie doszło.
Przypomnijmy: sześcioro słupskich radnych PiS chciało zablokowania festiwalu Scena Wolności, który dzisiaj zaczyna się w Słupsku. Ich zdaniem organizowany z miejskich pieniędzy festiwal nie ma nic wspólnego z patriotyzmem i nie wpisuje się w obchody 100-lecia niepodległości kraju. Najwięcej kontrowersji wzbudza spektakl "Klątwa" [na zdjęciu], ale według wnioskodawców także pozostałe spektakle są często antypolskie i anty chrześcijańskie. Na wniosek radnych Beata Chrzanowska, przewodnicząca Rady Miejskiej w Słupsku i zarazem kandydatka na prezydenta Słupska z ramienia PO, zwołała sesję nadzwyczajną. W środę na sali obrad w słupskim ratuszu pojawiło się jednak tylko sześcioro radnych PiS, przewodnicząca Beata Chrzanowska oraz radna Jadwiga Stec z SPO, która wyjaśniała dziennikarzom, że przyszła na obrady, bo taki jest obowiązek radnych. Ponieważ na sali nie pojawiło się 15 radnych, nie udało się zebrać wymaganego quorum, więc po kilku mi