"Stan wyjątkowy" to najnowsza sztuka Nowego Teatru. Przedstawienie oparte jest na wspomnieniach uczestników słupskich zamieszek, do których doszło w styczniu 1998 roku. Wówczas z ręki policjanta zginął 13-letni Przemek Czaja.
10 stycznia 2019 roku minie 21 lat od tragicznej śmierci młodego kibica Czarnych Słupsk, która zapoczątkowała największe zamieszki w powojennej historii Słupska. Na ulicach miasta płonęły barykady, rzucano koktajlami Mołotowa, zdemolowano ponad 20 policyjnych radiowozów. Policja odpowiadała gazem łzawiącym. - Bezsensowna śmierć trzynastoletniego Przemka Czai, postawa policji, a przede wszystkim kontrowersyjne decyzje prokuratury odcisnęły trwałe piętno na historii naszego miasta, stając się dla wielu, zwłaszcza młodych ludzi, wydarzeniem pokoleniowym. - mówi Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru im. Witkacego. - Całość wydarzeń układa się w dramatyczny scenariusz, w którym nie ma wygranych. Racje każdej ze stron wydają się słuszne, nie ma dobrego rozwiązania, a o historii, niczym w starożytnej tragedii, zadecydował los. Spojrzenie z dystansu Autorami sztuki są Daniel Odija, Ludomir Franczak i Wojtek Marcinkowski. Słupscy artyści spojrz