Julian Swift-Speed - dziewiętnastolatek mieszkający w Słupsku - zwyciężył w Ogólnopolskim Festiwalu Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu. Zaprezentował tam monodram "Kroki".
W tegorocznej odsłonie festiwalu wystąpiło dwunastu aktorów ze swoimi widowiskami. Pierwsze miejsce (Grand Prix nie przyznano) dla Swifta jest tym większym osiągnięciem, że część osób startujących w konkursie to zawodowcy. - Naprawdę nie spodziewałem się nagrody, zwłaszcza że poziom imprezy był bardzo wysoki - mówi młody aktor. "Kroki" to teatralna adaptacja przejmującej powieści o Holokauście "Los utracony" Imre Kertesza. Widowisko wyreżyserował Stanisław Otto Miedziewski. Występujący w niej Julian Swift-Speed związany jest ze słupskim amatorskim teatrem Rondo, gdzie gra także jego matka Walijka Caryl Swift. Teatr Rondo powoli staje się głośną w całej Polsce wylęgarnią młodych talentów aktorskich, specjalizujących się w monodramie - wymienić tu można chociażby Marcina Bortkiewicza czy Wioletę Komar. Julian Swift-Speed zdał kilka miesięcy temu maturę. - Teraz postanowiłem zrobić sobie rok przerwy - opowiada. - Ale myślę coraz po