Jak dzielić czas między trzy kochanki? Pomysł na to miał bohater komedii "Boeing, boeing", którą będzie można oglądać w Nowym Teatrze.
"Boeing, boeing" to jedna z najzabawniejszych teatralnych komedii ostatniego półwiecza autorstwa francuskiego pisarza Marca Camolettiego. Zobaczymy ją w nowym przekładzie i adaptacji niezrównanego Bartosza Wierzbięty, który spolszczył m.in. "Shreka". Farsa jest opowieścią o Maksie. Młody mężczyzna nie ma żadnych problemów z życiem uczuciowym, dopóki grafik lotów jego trzech nie wiedzących o sobie nawzajem narzeczonych-stewardess pewnego dnia się nie pokryje. Miłosny czworokąt uzupełniają przyjaciel głównego bohatera i rezolutna rosyjska gosposia, tym bardziej komplikujący akcję, im bardziej starają się ją rozplatać. Sztuka na scenie po raz pierwszy wystawiona została w roku 1960, po 17,5 tysiąca wystawień jest francuską rekordzistką Guinnessa. Historia amanta i stewardess, grana do tej pory w 55 krajach świata, doczekała się również kilku kinowych adaptacji, w tym hollywoodzkiego hitu z Tonym Curtisem i dwóch filmów hollywoodzkich. Farsa "