"Mazepa" w reż. Krzysztofa Prusa w Teatrze im. Szaniawskiego w Płocku. Pisze Milena Orłowska w Gazecie Wyborczej - Płock.
Płocki teatr rozpoczął nowy sezon. Na pierwszy ogień poszedł "Mazepa" Słowackiego w reżyserii Krzysztofa Prusa. Przedstawienie dobre, tylko... Właściwie nie wiem, czy jest sens w ogóle o tym pisać. Już tłumaczę dlaczego. Od dobrych kilku lat wiernie śledzę płockie premiery. I po każdej z nich staram się doradzić czytelnikom, czy warto zarezerwować wieczór, kupić bilet i obejrzeć to przedstawienie. Były w płockim teatrze premiery, po których radziłam wszystkim omijać je szerokim łukiem. Były i takie, po których zaklinałam, by rzucić wszystko i pędzić do teatru. Po niedzielnej premierze "Mazepy" chciałam namawiać wszystkich na to drugie. Przekonywać, że warto wrócić do Słowackiego, który pod ręką Prusa mówi coś ważnego o Polakach - tych z epoki baroku, tych z epoki romantyzmu i tych współczesnych. Tych, którzy wstają od biesiadnego stołu i chwiejnym krokiem suną prosto na klęcznik. Tych, którzy jedną ręką przekładając kar