EN

19.05.1963 Wersja do druku

Słowacki na scenie

Dzieje polskiego mesjanizmu obfitują w przepowiednie i pro­roctwa, jakimi w dniach naro­dowych nieszczęść krzepiono serca. Autorzy najgłośniejszych - Wernyhora i ks. Marek - stali się ulubionymi bohatera­mi literatury romantycznej. Wyobraźnię Słowackiego szczególnie rozbudzała postać ks. Marka. Karmelita ów, o którym w pamiętnikach generała Kreczetnikowa znajduję wzmiankę, że był "sekretnym aresztantem", oczekującym zesłania "na Sybir pod ścisłą strażą, albo gdziein­dziej podług dalszego rozkazu" - budził powszechne zacieka­wienie, boć współcześni Słowac­kiemu, starsi odeń wiekiem, mogli go jeszcze spotykać w czasach Kościuszkowskiego pow­stania. Był więc ks. Marek - dla Mickiewicza, Goszczyńskiego, Siemieńskiego - postacią sztan­darową, głoszącą walkę i przy­szłą wolność kraju. Entuzjazmo­wano się jego wieszczbą dla Polski z roku 1763; nawiąże do niej Słowacki w "Beniowskim" i w historiozoficznym dramacie - "Ksiądz M

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Stolica nr 20

Autor:

T.S.

Data:

19.05.1963

Realizacje repertuarowe