"Lilla Weneda" w reż. Wiktora Rubina w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku. Pisze Joanna Derkaczew w Gazecie Wyborczej.
Wystawiając "Lillę Wenedę", Wiktor Rubin wziął sobie za bardzo do serca romantyczne zawołanie "ty nad poziomy wzlatuj". Tak spiętrzył poziomy iluzji, fabuły i autorskiego komentarza, że wyszedł mu bełkot Juliusz Słowacki "Lilla Weneda", reż. Wiktor Rubin, dramaturgia Bartosz Frąckowiak, scenografia Paweł Wodziński, występują m.in.: Arkadiusz Brykalski, Cezary Rybiński, Dominik Stroka, Jacek Labijak, Katarzyna Kaźmierczak, Katarzyna Misiewicz, Maciej Konopiński, Marta Kalmus, Ryszard Ronczewski, Teatr Wybrzeże w Gdańsku, premiera 24 marca Akcja "Lilli Wenedy" Juliusza Słowackiego toczy się w czasach "przed Bogiem", w pogańskiej pra-Polsce trawionej walkami Lechitów i Wenedów. Akcja spektaklu Wiktora Rubina (reżyser) i Bartosza Frąckowiaka (dramaturg) toczy się w czasach "po Bogu". Bóg umarł? Raczej wyjechał albo zbankrutował. Zostawił po sobie parę pamiątek -wielką figurę Maryi oraz rajską fototapetę z palmami. Zostawił też pokawałkowan