EN

9.10.2012 Wersja do druku

Słodki powrót rewii

"Sweet Chic Club" w reż. Tomasza Filipiaka w Teatrze V6 w Łodzi. Pisze Igor Rakowski-Kłos w Gazecie Wyborczej - Łódź.

"Burleska polega na tym, że jakaś skąpo ubrana dama, tańcząc na scenie, wyzbywa się powoli i rytmicznie wszystkich części swej garderoby. I już - po całym przedstawieniu!" - oburzała się Edda Werfel w książce "W stolicy kapitalizmu. Wrażenia z podróży do USA". "Sweet Chic Club", autorska burleska teatru V6, niewiele ma wspólnego z tą opisywaną na początku lat 50. przez dziennikarkę "Życia Warszawy". Fabuła "Sweet Chic Club" jest nieskomplikowana i skądinąd znana: młoda, pełna zapału dziewczyna z prowincji (subtelna Paulina Janczak) trafia do nocnego klubu, który niegdyś był legendarny, a dziś świeci pustkami. Mimo zdolnego zespołu tancerzy szefowa (charyzmatyczna Izabela Buniewicz) zajmuje się przede wszystkim topieniem smutków w alkoholu. Trochę na odczepne, trochę, by zobaczyć porażkę naiwnej młodości, zgadza się w końcu, by nowo przybyła tancerka stworzyła nowy program, który odmieni Sweet Chic Club. Spektakl, wyprodukowany przez Tom

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Słodki powrót rewii

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Łódź nr 236

Autor:

Igor Rakowski-Kłos

Data:

09.10.2012

Realizacje repertuarowe