"Słaby rok" w reż. Martyny Majewskiej, spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Lalkarskiego AST we Wrocławiu. Pisze Skrzypczyni na swoim blogu.
"Słaby rok" w reżyserii Martyny Majewskiej udało mi się obejrzeć 15 kwietnia. Pełna pozytywnych doświadczeń z poprzednich spektakli (m.in. "SIKSY"), dziarskim krokiem popędziłam w mury wrocławskiej filii Akademii Sztuk Teatralnych. Spodziewałam się jednak, że to będzie mocny wieczór - wskazywały na to zapowiedzi oraz reklama spektaklu w social mediach. O co chodzi? Po spektaklu potrzebowałam zebrać myśli, więc nie napisałam recenzji "na gorąco". O dziwo - teraz, po tygodniu, bogatsza jestem o znacznie więcej informacji, bowiem wrzawa dotycząca tego pokazu dyplomowego trwa i nie zanosi się na opadnięcie bitewnego kurzu. W tym czasie spektakl został zdjęty, przywrócony, skrytykowany, obroniony i zablokowany (chodzi o udział w Festiwalu Szkół Teatralnych). Wydarzyło się wszystko, co tylko ze sztuką może się zadziać. Moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie, choć przynajmniej teraz tłumy mają ochotę zobaczyć na własne oczy, o co cały ten hałas.