"Mazgan. Miasto" Beniamina M. Bukowskiego w reż. autora w Teatrze Midraszowym w Krakowie. Pisze Dominik Gac, członek Komisji Artystycznej 25. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
"Mazagan. Miasto" - już wiemy, co znaczy to pobrzmiewające egzotyką słowo. Słowo, które pada ze sceny tak często, że zaczyna pękać i rozsypywać się jak mur oddzielający piaski pustyni od piasków, którymi wyściełano kamienną twierdzę i scenę. Znika gdzieś signifié, zostajemy z tym, co strukturaliści nazywają signifiant. Nie mamy jednak do czynienia z teatrem awangardowym, więc surowy ciąg głosek to za mało. Nadajemy mu sugerowane przez artystów nowe znaczenia. Mazagan przestaje być portugalskim miastem na terenie Maroka, które przeniesiono do amazońskiej dżungli, a staje się Krakowem i Kazimierzem, gdzie jest grany, ale i każdym miejscem, z którego przybyli widzowie. Mazagan to dom. Beniamin M. Bukowski napisał i wyreżyserował sztukę inspirowaną książką Laurenta Vidala o wszystko mówiącym tytule "Mazagan, miasto które przepłynęło Atlantyk". Zanim spektakl doczekał się premiery w krakowskim Teatrze Midraszowym minęło - jak mówił re