EN

29.04.1998 Wersja do druku

Skrzy się od anegdot

Erwin Axer jest jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów teatralnych. Pochodzi ze Lwowa, rzemiosła reżyserskiego uczył się przed wojną w Państwowym Instytucie Sztuki Teatralnej w Warszawie, jego pierwszym i chyba najważniejszym mistrzem był Leon Schiller. Przez kilkadziesiąt lat Axer prowadził Teatr Współczesny, czyniąc zeń jedną z najlepszych scen stolicy. Ale Axer jest także pisarzem. Co prawda nie pisze powieści ani opowiadań, formę, którą uprawia, nazywa skromnie felietonem. Jednak jego felietony mają wszelkie cechy kunsztownej prozy. Cykl tych felietonów, publikowanych w miesięczniku "Dialog", nosi tytuł "Ćwiczenia pamięci". Właśnie ukazała się ich trzecia seria. Książka z natury rzeczy najbardziej zaciekawi teatromanów, przynajmniej ta jej część, która składa się z miniatur poświęconych ludziom i sprawom teatru. Myślę jednak, że talent narracyjny Axera, soczystość jego stylu, niezwykła umiejętność opowiadania barwnych aneg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Wieczorny, nr 100

Autor:

Jan Palusiński

Data:

29.04.1998