EN

10.12.2012 Wersja do druku

Skoro operetka ucichła w Krakowie

Cóż, skoro operetka ucichła w Krakowie, niech choć raz w roku wybrzmiewa nazwisko tej, która przyciągała tłumy - to na Borowicką się chodziło - pisze Wacław Krupiński po gali zamykającej V Ogólnopolski Konkurs Wykonawstwa Muzyki Operetkowej i Musicalowej im. Iwony Borowickiej

Ile razy już tak było, ile jeszcze będzie - tu premiera i tu premiera, ktoś zaprasza, po czym inna osoba też proponuje wieczór, na którym chciałbym iść, a on - o tej samej porze (...) W ostatnią niedzielę był do wyboru "Napój miłosny" w Operze i gala, zamykająca V Ogólnopolski Konkurs Wykonawstwa Muzyki Operetkowej i Musicalowej im. Iwony Borowickiej - w sali Filharmonii. "Napój" Opera wciąż będzie serwować, gala to rzecz jednorazowa... Nie ja jeden ją wybrałem, o czym świadczyła i ilość osób stojących pod ścianami filharmonicznej sali. I nikt pewnie nie żałował. Poziom laureatów - znakomity. Pewnie niełatwo miało 5-osobowe jury z Wiesławem Ochmanem na czele (także z Jadwigą Romańską i Alicją Węgorzewską), by wyłonić laureatów. Zwłaszcza nie zazdroszczę wyboru pomiędzy zwycięzcą, Piotrem Pluska, barytonem znanym m.in. z Teatru Muzycznego w Łodzi, a Ye Young Sohn, śpiewaczką z Korei Południowej, obdarzoną pięknym sopranem kolor

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Skoro operetka ucichła w Krakowie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 287/ 08/09-12-12

Autor:

Wacław Krupiński

Data:

10.12.2012