"Republika marzeń" grupy Dremin, gościnnie w Teatrze Dramatycznym w Białymstoku. Pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Świat jak z obrazów Chagalla, czyli Schulz w miniaturze. Teatralny patchwork, spektakl-cudeńko oglądać można w Teatrze Dramatycznym w ramach Sceny OFF. Scenę tę co jakiś czas użycza niezależnym aktorom spoza swego teatru szef Dramatycznego. Tym razem zajęli ją aktorzy z grupy Dremin, kompanii świeżo powstałej, lecz współtworzonej przez znanych miłośnikom teatru niezależnego. Są to m.in. Karol i Katarina Smaczny, związani z Kompanią Doomsday; Karol od niedawna jest też aktorem Teatru Wierszalin, a także Krzysztof Zemło, twórca niegdysiejszego supraskiego teatru Okno. To profesjonaliści, co zresztą w spektaklu "Republika marzeń" widać. Sięgnęli po "Sklepy cynamonowe" Schulza, które ze względu na oniryczność są dla adaptatorów wręcz teatralnym Mount Everestem. Tymczasem młodzi nie dość, że uchwycili świetnie klimat Schulza, to jeszcze malują go przed publiką z taką lekkością i finezją, jakby całe życie nie robili nic innego, jak przek