"Ojcowie" (Väter) w reż. Alvisa Hermanisa na VII Festiwalu Dialogu Czterech Kultur w Łódzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
"Ojcowie" nie analizują ojcostwa, lecz trzy doraźne biografie. Dla mnie to rozczarowujący spektakl głośnego łotewskiego reżysera Alvisa Hermanisa Oliver Stokowski i jego ojciec - niemiecki policjant w "Ojcach" w reż. Alvisa Hermanisa"Ojcowie" Alvisa Hernanisa są wieczorem sentymentalnym: trzech aktorów, Łotysz, Niemiec i Rosjanin powierza publiczności życie swych własnych ojców w anegdotach, sklejonych przez reżysera w scenariusz techniką verbatimu. Pytaniu o wieloraką zawisłość dokonań synów od biografii przodków reżyser postawił tamę w postaci teorii Nikołaja Jewreinowa. Według niej ludzkim życiem (i tym spektaklem) rządzi mimikra - upodobnienie bezbronnych istot to drapieżników, by wydały się groźniejsze, naśladowanie walecznych cywilizacji przez kultury zaledwie buńczuczne. Tu aktorzy odtwarzają zachowania swych starych ojców w ten sam groteskowy sposób, w jaki na wstępie w etiudach rodem ze szkoły aktorskiej "grali" muchę lub zając