Rzecz dzieje się w świecie schowków, skrytek, szuflad i zakamarków opatrzonych solidnymi zamknięciami - pan domu chroni troskliwie nagromadzone kosztowności. Dwa muskularne ramiona przytwierdzone do ściany i dzierżące świeczniki w zaciśniętych dłoniach zastępują lokajów przeznaczonych normalnie do tej funkcji - gospodarz jest także ogromnie oszczędny. Obrazu dopełniają dwa krzesła, jako rzeczywiście niezbędne wyposażenie wnętrza i bat sterczący groźnie pod ścianą na straży ukrytego dobra - właściciel gotów jest bronić swoich majętności. Miejsce akcji przybiera podobnie niezmienną i charakterystyczną maskę jak aktorzy na czas przedstawienia. Znakomita, dowcipna scenografia Joanny Braun (jej dziełem są także projekty masek) nie pozostawia wątpliwości, w czyim domu jesteśmy. Na kłódkę zamknięto tu bogactwo i młodzieńcze uczucia zakochanych par; klucz dzierży Harpagon, zerkając pilnie, czy jedno i drugie jest na swoim miejscu i delektuj
Tytuł oryginalny
Skąpiec w masce
Źródło:
Materiał nadesłany
Konkurs red. "Dziennika Polskiego" i Teatru Groteska w Krakowie