"Skąpiec albo sknera ukarany" Moliera w reż. Mariusza Pilawskiego w Teatrze Małym w Manufakturze. Pisze Piotr Grobliński w e-kalejdoskopie.
W czasach, gdy teatry instytucjonalne przebierają się w szaty offowej awangardy, za wystawianie klasyki biorą się sceny prywatne. Teatr Mały wystawił właśnie Molierowskiego "Skąpca" w reżyserii Mariusza Pilawskiego. Wielką rolę stworzył w przedstawieniu Marek Lipski. "Skąpiec" to w repertuarze Teatru Małego przedstawienie szczególne - przygotowane z wyjątkowym rozmachem. Na scenie pojawia się aż dziesięcioro aktorów, widzowie mogą kupić specjalnie wydany program z tekstem sztuki, podziwiamy efektowne kostiumy autorstwa Sylwestra Krupińskiego - zupełnie jakby narzekający zwykle na brak pieniędzy dyrektor Pilawski wygrał na loterii albo znalazł hojnego sponsora. Plakat do spektaklu też jest szczególny - zaprojektował go Jan Polewka, znany krakowski scenograf i reżyser. Na plakacie nieco semicki w rysach człowiek-skarbonka tuli do piersi porcelanową świnkę, której wyraz twarzy zdradza przerażenie i przestrach. Ile można wycisnąć z umiłowanej s