Za kulisami polskiej superprodukcji teatralnej (70 tys. dolarów), jaką było wystawienie w Warszawie sztuki Ariela Dorfmana "Śmierć i dziewczyna", rozegrał się skandal, w wyniku którego producent spektaklu, p. Gene Gutowski kieruje do sądu - polskiego i amerykańskiego - sprawę przeciwko reżyserowi Jerzemu Skolimowskiemu oraz przeciwko Telewizji Polskiej. Na razie Gutowski zdymisjonował Skolimowskiego jako aktora i reżysera tego przedstawienia oraz zabronił mu wstępu do teatru. Po raz pierwszy zdarzyło się - powiedział producent - aby reżyser uśmiercił sztukę. Sprawa ma swój aspekt finansowy i moralny. Skolimowski, jak poinformował Gene Gutowski, zagrał zaledwie w połowie spektakli, do których się zobowiązał, po czym - tłumacząc się kiepską kondycją - wystawiał dublera, którym był Krzysztof Chamiec. Nie byłoby w tym nic zdrożnego - w końcu niejedno przedstawienie ma dwie, a nawet trzy obsady - gdyby publiczność była o tym
Tytuł oryginalny
Skandal za kulisami!
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Polski nr 254