EN

30.06.2010 Wersja do druku

Skandal asymetrii

Chcę opowiedzieć, dlaczego "(A)pollonia", o której rozmawiamy, gdy na świecie toczą się kolejne wojny, jest warta naszej uwagi. Zapewne dlatego, że także wy uczestniczycie w tych krwawych wojnach, ale udajecie, że nie dzieje się nic niezwykłego, że nic nie powinno wytrącić was z równowagi, odebrać apetytu, zakłócić snu - mówił Bronisław Świderski podczas debaty na temat "(A)pollonii" w Nowym Teatrze w Warszawie

[W spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego "(A)pollonia" [na zdjęciu] zainteresowało mnie, dlaczego argumenty ofiar są tak słabe, tak ciche, a morderców - mocne i dobrze wyłożone? Dlaczego oprawcy są elokwentni i z reguły potrafią usprawiedliwić swoje winy, a nawet przekonać innych do tychże win sensowności, ofiary zaś milczą lub unikają "mówienia na temat"? To dlatego nazwałem tekst "Skandalem asymetrii". Na koniec chciałbym powiedzieć o pewnej złowrogiej pułapce, konsekwencji tej asymetrii.] Chcę opowiedzieć, dlaczego "(A)pollonia", o której rozmawiamy, gdy na świecie toczą się kolejne wojny, jest warta naszej uwagi. Zapewne dlatego, że także wy uczestniczycie w tych krwawych wojnach, ale udajecie, że nie dzieje się nic niezwykłego, że nic nie powinno wytrącić was z równowagi, odebrać apetytu, zakłócić snu. Jesteście przekonani, że nikt z was za to nie odpowiada. Nikt z was nie jest winny. Jakbyście byli greckimi bogami, z niezakłóconym spo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Skandal asymetrii

Źródło:

Materiał nadesłany

Czas Kultury nr 2/2010

Autor:

Bronisław Świderski

Data:

30.06.2010

Realizacje repertuarowe