O Międzynarodowych Spotkaniach Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu pisze Tomasz Miłkowski w Trybunie.
Takie pytanie zadawał niczym refren Bogusław Kierc podczas dyskusji o warsztacie aktora w teatrze jednoosobowym. Tradycyjnie bowiem we Wrocławiu, w trakcie corocznych międzynarodowych spotkań teatrów jednego aktora (WROSTJA), oprócz spektakli toczą się spory wokół tej specyficznej formy teatru. W roku ubiegłym kłócono się o miejsce tekstu w tym teatrze, tym razem zaś o specyfikę warsztatu aktorskiego. Moderatorem debaty w wytwornym saloniku Klubu Muzyki i Literatury był właśnie jeden z weteranów sceny jednoosobowej w Polsce Bogusław Kierc, który pytaniem o pochodzenie dziurek w serze chciał podkreślić tajemniczość owego warsztatu. Wiesław Hejno jednak, zawołany racjonalista, mimo że mistrz sztuki animacji, rozwiał tę mgłę tajemnicy odpowiadając prostodusznie, że dziurki biorą się mianowicie z sody oczyszczonej. Sam mistrz Hejno na wydziale lalkarskim szkoły teatralnej we Wrocławiu katuje studentów jednoosobowymi etiudami, zmuszając ich