I Brave Festiwal Przeciw Wypędzeniom z Kultury we Wrocławiu podsumowuje Anna Herbut w Didaskaliach.

Czym jest "brave"? Odwagą mówienia o ginących kulturach, dochodzeniem do własnych korzeni, podróżą w głąb siebie. Próbą wydobycia na światło dzienne tego, co przez mainstream spychane jest gdzieś na antypody sztuki. Co kojarzone jest bardziej z rytuałem, duchowością starych kultur lub egzotyką niż z artyzmem. Wrocławski festiwal Brave powstał po to, by uratować te głosy naszego świata, które dźwięczą już tylko w nielicznych jego miejscach i powoli zapominane są nawet przez tych, którzy z nimi i w nich wyrastali. Stworzyło to szansę spotkania różnych sposobów postrzegania rzeczywistości i różnego typu myślenia; w jednym miejscu i czasie zabrzmiała polifoniczna pieść spleciona z najrozmaitszych tradycyjnych rytmów i brzmień. Tegoroczna edycja festiwalu poświęcona została głównie kulturze Syberii i odradzających się republik radzieckich. Wpleciono weń także akcenty z Konga-Brazaville, Indii, Grecji czy muzykę francuskich muzułman