EN

31.12.1972 Wersja do druku

Sito wygrał z Szekspirem

Florian Sobieniowski uparł się kiedyś, że będzie żył z Shawa. Jego przekłady sztuk G. B. S. były humorystycznie nieporadne, ale teatry musiały z nich korzystać; Shaw dał Sobieniowskiemu prawa. Wszystko wskazuje na to, że z Szek­spira z kolei postanowił żyć Jerzy S. Sito. Szczęściem praw mu chyba nieboszczyk nie odstąpił. Jerzy S. Sito do własnych prze­kładów dołącza rozprawki, w któ­rych zaznajamia nas ze swoją meto­dą i techniką translatorską. Wyznaje np. "Bawiło mnie, iż dług zaciągnię­ty u Szekspira przez Mickiewicza, Słowackiego, Wyspiańskiego każę im spłacać szczerozłotą monetą". Na miejscu Sity ja bym się tak nie ba­wił. Ja bym trochę popracował. Nie tylko nad przekładami, również nad stylistyką własnych rozprawek. Bo wyznaje oto Sito: "Stosowałem nie rzadko męski spadek na końcu fra­zy, tnący kadencje wiersza jak ude­rzenie toporem. Starałem się docho­wać wierności obrazom i metafo­rom,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sito wygrał z Szekspirem

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 53

Autor:

Witold Filler

Data:

31.12.1972

Realizacje repertuarowe